To może zacznę od początku. Prowadziłam tego bloga kilka miesięcy temu, ale pousuwałam te wszystkie posty, są już bez sensu. Zaczęłam wszystko od nowa.
Jeżeli komuś nie będzie odpowiadało to, co tu piszę, niech po prostu nie wchodzi.
__________________________________________________
Mam już dość tej szkoły. Muszę jeszcze poprawić historię, geografię powinnam chociaż spróbować. Idzie się dobić!
I jeszcze ta pogoda... Z kim bym nie rozmawiała, to każdego
przytłaczają takie dni. Jestem takim człowiekiem, że pogoda
ma na mnie ogromny wpływ! Niestety...
Potrafię przespać całe dnie, a potem budzę się z myślą:
"O Boże! Przecież jeszcze lekcje nie zrobione, nie nauczyłam się".
Masakryczne uczucie. ;s
W ogóle już mam takie momenty, w których właśnie przez pogodę mam wszystkiego dosyć.
Jutro biologia, sprawdzian.
Trzymam kciuki Ania. :)
Do jutra, trzymajcie się,
buźka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz