niedziela, 23 czerwca 2013

cześć kochani!
Jak mija poranek?
Ja wstałam po ósmej i oglądałam z Tatą powtórki boksu. Minutę temu złożyłam mu życzenia, oczywiście było śmiesznie jak zawsze. W mojej rodzinie nasze życzenia są dość dziwne..Trochę niecodzienne. Dzisiaj spędzam dzień z Tatą. Pamiętacie wszyscy   o Dniu Ojca? Jesteśmy dzisiaj do popołudnia sami, bo Janek na festiwalu na Kotowach, mama szkolenie.
Dzień zapowiada się super! Spełniam życzenia Taty, mam nadzieję, że podołam zadaniu, które sobie zarzuciłam.
W poniedziałek idę do szkoły,  śmiesznie będzie. Nie biorę żadnych książek, zeszytów ani nic takiego. Ważne, żebym wzięła ze sobą dobry humor.

Wczoraj obejrzałam wszystkie części Zmierzchu! W nocy komary mnie nie pogryzły, cud jakiś. Od wczoraj wieczora jestem Angela, hahah.
Dobra, ja idę robić z Tatą pyszne śniadanie, a Wy, jeśli nie złożyliście jeszcze życzeń swojemu tacie, to migiem do niego.
Nie musicie dawać mu żadnego prezentu, szczere, miłe życzenia     w zupełności wystarczą.
Miłego dnia kochani! :)
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz